niedziela, 26 października 2008

Do Polski i z powrotem.

Zawsze kiedy lece do Polski i wracam, z zadziwieniem obserwuje zjawisko roznicy czasu na horyzoncie. Moj pobyt w Polsce byl bardzo udany. Spotkalam sie z rodzina, przyjaciolmi i znajomymi. Mama byla bardzo radosna, i caly czas usmiechnieta. Najwiecej radosci sprawila nam wizyta Olenki i Janusza z Gniezna. Przygotowalam uroczysta kolacje, przy ktorej biesiadowalismy do poznego wiczara.
Wyjatkowym dla mnie spotkaniem byla wizyta u bylej Pani Profesor, ktora uczyla jezyka polskiego w sredniej szkole. Pani Profesor byla bardzo wymagajaca nauczycielka, ktorej wszyscy uczniowie sie bali. Od tego czasu minelo 37 lat. Umowilam wizyte i razem z Malgosia wsiadlysmy do samochodu i pojechalysmy odwiedzic "Nasza" Pania Polonistke. Otworzyly sie drzwi, w ktorych z otwartymi ramionami stanela Pani Profesor. Usmiechnieta, sedziwa kobieta po 80-tce przytulila nas jak mama i zaprosila do pokoju. To byla bardzo wzruszjaca chwila. Nie bylo juz dystansu i bariery uczen/nauczyciel. Teraz siedzialysmy przy stole jak kolezanki. Rozmawialysmy o rodzinie, dzieciach, wnukach, mezach, rozwodach, po prostu o zyciu. Fenomenalnym okazal sie fakt, ze Pani Profesor dokladnie pamietala nasze nazwiska, rodzenstwo i rodzicow.
Wrocilam do Angli pelna radosci, pozytwnych wrazen i nowych sil do pracy. W tydzien po moim powrocie oczekiwalm na przyjazd corki mojej kolezanki. Justyna wyladowala w sobote na Getwick. Byla to pierwsza samodzielna podroz Justyny poza granice Polski. Pierwszy lot samolotem i pierwsze zetkniecie na zywo z jezykiem angielskim. Powitalismy Justyne na dworcu w St. Leonards. Poniewaz byla to sobota zaplanowalismy wyjscie do pubu na drinka oraz posluchania muzyki. To byla niespodzianka dla Justynki, ktora miala swoj "pierwszy raz" jak wyzej. Dodalismy jeszcze kilka jedynek, poniewaz Justyna byla w tym dniu pierwszy raz w pubie i wypila pierwszy raz piwo Gines oraz zobaczyla pierwszy raz plaze nad Kanalem Brytyjskim.
Nastepnie spedzila swoja pierwsza noc w nowym miejscu i byc moze snila swoj pierwszy sen. Najbardziej zabawnym momentem bylo wejscie do pubu i moje zdziwienie oraz zaszokowanie widokiem obecnej spolecznosci. Byl to bowiem pub bikers z muzyka havi metal, a zespol, ktory goscil gral muzyke Let Zepelin. Wypilismy po Ginesie i zawiezlismy Justyne do jej pierwszego nowego domu w Anglii.

środa, 8 października 2008

Wyjazd do Polski.


Dziesiaj jest sroda, moj ostatni dzien pracy. Od jutra urlop, na ktory wybieram sie do Polski. Jestem bardzo radosna i rownoczesnie podekscytowana. Jak to przed podroza bywa. Bardzo sie ciesze, ze lece do Polaski. Spotkam sie z moimi przyjaciolmi. Kolezanki z NK zorganizowaly spotkanie w Katowicach. Odwiedze moich znajomych w Bielsku- Bialej. W moim kalendarzu zaplanowalam kazdy dzien by spotkac sie z rodzina i moimi przyjaciolmi. To jest cudowne, ze znam tylu wspanialych ludzi, ktorych moge odwiedzic. Najbardziej jednak ciesze sie, ze zobacze mame i glownie z mama bede spedzala moj wolny czas. Mam czeka na mnie i wiem, ze bardzo teski. Ja za mama tez bardzo tesknie. Jakie to wspaniale uczucie, kiedy moge powiedziec, ze tesknie za mama, a mama za mna. Jak dobrze, ze moge przyjechac do mamy. Ja dobrze miec dom, do ktorego mozna zawsze choc na chwile wrocic. Tato juz nie zyje. Dobrze, ze jest mama, ktora bede mogla usciskac, przytlic i powiedziec, ze bardzo ja kocham i tesknie. Tutaj w Anglii mieszkamy blisko siebie z moja corka. Tutaj spotkalm mezczyzne, z ktorym ukladam sobie moja spokoja jesien zycia. Jednakze kazdy wyjazd do Polski wiaze sie ze wspomnieniem, tesknata i pragnieneim przezycia chocby chwili tamtych dawnych minionych lat.

Zycie jest piekne i potrafi zadziwiac swa prostota.

niedziela, 5 października 2008

Moving to England.


Przyjazd do Anglii wiazal sie z podjeciem waznej decyzji i dokonania duzej zmiany zarowno w moim zyciu osobistym jak i zawodowym. Oto tresc mojego jednego z pierwszych wypracowan w Hastings College, do ktorego uczeszczalam.



I came to England on the 4th of December 2005.

It was a very important decision for me to make. I had to find a job and learn English. I found an agency for temporary employment. I enrolled as a student at Hastings College to study English.

The first year I worked as a cleaner for United Arab Emirats. The job was very hard. Simultaneously I was going to school and learning English.

It was the biggest change in my private and professional life. In the New Year I started once again with another big chance. I found a new job, I passed my first exam in English and met a man of my life.

Therefore I decided to stay in England permanently.

czwartek, 2 października 2008

Jesien




Uwielbiam kiedy zaczyna sie jesien. Swiat zmienia kolory i potrafi zaskoczyc swa roznorodnoscia barw. Jest inny, jest piekny. Poranki i wieczory bywaja chlodne, ale w poludnie jest cieplo i przyjemnie. Tak jest teraz w Anglii tutaj gdzie mieszkam. W srodku dnia miedzy godz.12 a 16 jest po prostu cudownie. Temperatura siega czasami 18-20st.C . W tym czasie czesto wychodze z moja suczka -Lady Gracy na dlugi spacer brzegiem morza, badz jade na wycieczke rowerowa do najblizszej wnioski. Dzien jest coraz krotszy, a wieczory staja sie dluzsze. Dlugie wieczory warto dobrze zaplanowac i wykorzystac na zrobienie czegos szczegolnego dla siebie. Jesienne dlugie wieczory sprzyjaja mojej kreatywnosci. Siadam przy komputerze i zaczynam planowac co chce zrobic, jak chce to osiagnac i dlaczego tego wlasnie chce. Najwazniejsze co chce teraz robic to systematycznie podnosic poziom jezyka angielskiego oraz doskonalic sie w obsludze komputera. Zaplanowalam wiec przetlumaczenie moich postow na jezyk angielski, zeby moi znajomi , Anglicy mogli przeczytac o czym pisze. Chce aby moja strona zawierala wszystkie posty w dwu jezykach. Dzieki takiej pracy poprawie znacznie moja pisownie i poznam wiecej nowych slow, co pozytywnie wplynie na przygotowanie sie do zdanie kolejnego egzaminu i pojscia o krok dalej. Praca z komputerem bedzie tutaj dosonalym dopelnieniem realiazcji mojego planu. Przy tym wszystkim bede miala duzo radosci i dobrej zabawy. Poniewaz jakby na to nie spojrzec, komputer jest naprawde fenomenalna "zabawka", ktora zawiera w sobie ogrom rozmaitosci nauki i rozrywki. Wystarczy tylko wiedziec gdzie kliknac, a dostane to czego pragne i chce. Wazne jest zeby wiedziec gdzie kliknac i tego wlasnie chce sie uczyc.